zaczarowało mnie to miejsce
będę tam wracał
pierwszy rekonesans (stykówki właśnie z niego) odbył się w blady, deszczowy dzień.
w cieniach całkiem znośnie, ale za to światła do kitu.
poprawiłem w słoneczny dzień, pod koniec światła - lepiej.
ale jezcze wybieram się tam w dzień z obokami na niebie...
1 komentarz:
Panie, co to takie małe? Nic nie widoć!
Prześlij komentarz