na zeszłą gwiazdkę kupiłem sobie w prezencie za dobre sprawowanie SKANER.
dopiero trzy dni temu udało mi się go uruchomić...
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVVOWGlTlFPhIEsen1tlFIBXW1MmlY7QClxWDPxql7oG-CkVc0vntF6L-82MHRk_QZcbMMVouRqXP6TGiPB0SzA2gBtNdTgUCjxwdtunwPhF41bk5iLf0P1gqbSNO-qZQ9yLDztgxhOeCq/s320/strach+butelkowy_Layer+1.jpg)
ponad osiem miesięcy. no, ale na tym nie koniec. za cholerę nie wiem jak "wyciągnąć" jakość z ej maszynki, no to - co zeskanowałem doprowadza mnie do rozpaczy...
2 komentarze:
A tam fajny skan. Świetna nazwa bloga, nie tak pretensjonalna jak moja i do tego jajcarska :)
Cześć! Fajny blog masz tutaj... A jaki tytul bloga ma Grisza?
Prześlij komentarz