pisałem wczoraj, ale mi zżarło to, com napisał, więc się obraziłem... na blogspota. MCC jest subtelniejszy niż Ilford MGIV, choć w moim mniemaniu nieco trudniejszy w naświetlaniu - znaczy na ilfordzie łatwiej mi uzyskać taki kontrast, jaki mam w zamyśle. Choć wydaję mnie się, że to pewnie kwestia obycia się z tym papierem. słowem - polubiłem.
Numer (1) i (2) swiatlem podobne do Twoich norweskich. Bardzo pieknie sie tam to wszystko plozy. Ciekaw bylbym zobaczyc do nich rysunki, co doswietlales, jak itp. Ogolnie: super.
6 komentarzy:
Cale Karpaty takie zachmurzone? A gdzie Slonce Karpat? Ciekaw jestem Twojego zdania o MCC w porownaniu do innych papierow. Ladnie...
jutro odpiszę, bo dziś już opadłem z sił...
Juz jest jutro. Wrecz pojutrze.
pisałem wczoraj, ale mi zżarło to, com napisał, więc się obraziłem... na blogspota.
MCC jest subtelniejszy niż Ilford MGIV, choć w moim mniemaniu nieco trudniejszy w naświetlaniu - znaczy na ilfordzie łatwiej mi uzyskać taki kontrast, jaki mam w zamyśle. Choć wydaję mnie się, że to pewnie kwestia obycia się z tym papierem.
słowem - polubiłem.
Numer (1) i (2) swiatlem podobne do Twoich norweskich. Bardzo pieknie sie tam to wszystko plozy. Ciekaw bylbym zobaczyc do nich rysunki, co doswietlales, jak itp. Ogolnie: super.
To z Rolleia?
Ilford ma większy kontrast niż MCC...niestety-stety.
Prześlij komentarz