przeostrzone? pewnie masz rację, bo to taki mój mały świr. kiedy robię powiększenia jestem zadowolony, ale kiedy mam do czynienie ze skanem z negatywu - to zawsze brak mi i ostrości i kontrastu i co najgorsze brak mi plastyki w obrazie. do tego głębia czerni nigdy nie jest taka, jaką udaje mi się uzyskać na papierze... a cóż, to tylko pudełko ze zbiorem zer i jedynek.
6 komentarzy:
ciut więcej kontrastu i chyba lepiej ... też się teraz skanowaniem param i poszukuję podpowiedzi.
Może to tylko mój monitor, ale to jest przeostrzone jak dla mnie...
przeostrzone? pewnie masz rację, bo to taki mój mały świr. kiedy robię powiększenia jestem zadowolony, ale kiedy mam do czynienie ze skanem z negatywu - to zawsze brak mi i ostrości i kontrastu i co najgorsze brak mi plastyki w obrazie.
do tego głębia czerni nigdy nie jest taka, jaką udaje mi się uzyskać na papierze...
a cóż, to tylko pudełko ze zbiorem zer i jedynek.
No stanowczo przeostrzasz skany moim zdaniem :) traci dużo zdjęcie na odbiorze niestety przez to ale jak już pisałem na AT, lubię twoje zdjęcia.
żeby nie było - na skanerze unsarp mask jest minimalny - to już kreatywny księgowy sobie tak lubi podostrzyć :P
ano, nie znam umiaru...
ostro!
w kilu dziedzinach życia lubię na ostro...
Prześlij komentarz