niedziela, 14 czerwca 2009

ojcu



widziałem szaleństwo
w oczach
kiedy szedłem
na most

ciemność jak
szary pielgrzym
przyszła spokojna

pływam dookoła
w plastikowym
worku

zawsze chciałem
pójść
z Tobą
na ryby

popatrzeć
w oczy
usłyszeć
ten sam dźwięk

pływam dookoła
w plastikowym
worku

szczelny kordon
ludzi, błyskających świateł
i policyjnej taśmy
oddziela
od
marzeń
które
już nigdy
nigdy
...

2 komentarze:

Grisza pisze...

łapie za bebechy, z całym szacunkiem i powagą

Maciek - Na Rower! Blog pisze...

bardzo mocne z konkretnym przekazem
piękne...