Tomku, mam nadzieje, ze przyszyna tego nie byla ostatnia, burzliwa chyba wymiana spostrzezen nt. Twoich fotografii. Gdyby tak bylo to byloby mi smutno z tego powodu. Jesli prawdziwie jest inaczej to szanuje decyzje i zycze dalszych sukcesow :)
doszedłem do pewnej granicy, która zaprasza są zielonością. dociera do mnie, że forma aktywności w internecie w postaci paplania na forach i "galerach" internetowych jest stratą czasu. wczoraj, miast tracić czas, którego coraz mniej, przed komputerem - przesiedziałem w ciemni niedzielę tworząc realny, namacalny ślad na barycie...
ba! wczoraj poodcinałem z szyb pierwsze dwa kadry (po dwa egzemplarze każdy) z Sandomierskiego Pleneru... nawet już je oprawiłem. teraz będą czekać na resztę powiększeń i na poplenerową wystawę.
11 komentarzy:
świetne.Kocham :)
Tu mi się podoba :)
Tomku,
dlaczego usunales to zdjecie z aparatowtradycyjnych?
pozdrawiam
Martin
Martin - wszystkie usunąłem... dwa na dwa tysiące dni zostawiłem. następne na trzy tysiące.
szkoda mi czasu na internet.
!!!!!!!!!!
zachwycona jestem
Tomku,
mam nadzieje, ze przyszyna tego nie byla ostatnia, burzliwa chyba wymiana spostrzezen nt. Twoich fotografii.
Gdyby tak bylo to byloby mi smutno z tego powodu.
Jesli prawdziwie jest inaczej to szanuje decyzje i zycze dalszych sukcesow :)
Martin
doszedłem do pewnej granicy, która zaprasza są zielonością. dociera do mnie, że forma aktywności w internecie w postaci paplania na forach i "galerach" internetowych jest stratą czasu.
wczoraj, miast tracić czas, którego coraz mniej, przed komputerem - przesiedziałem w ciemni niedzielę tworząc realny, namacalny ślad na barycie...
ostatni komentarz to samo sedno sprawy. mam tak samo...
Słuszną linię obierasz Yoonsonie. Liczy sie wyłącznie realny świat i to tylko na podłożu barytowym.
ba! wczoraj poodcinałem z szyb pierwsze dwa kadry (po dwa egzemplarze każdy) z Sandomierskiego Pleneru...
nawet już je oprawiłem.
teraz będą czekać na resztę powiększeń i na poplenerową wystawę.
Zdjecie git. Wiadomix.
Prześlij komentarz