czwartek, 29 września 2011

Acros na 3 asa




Zdjęcie przedstawia
katastrofę…
Podczas fotografowania tej nocy
(tak, zdjęcie wykonane około
godziny pierwszej w nocy) miałem
taki feeling, że w stanie
twórczego upojenia popieprzyłem
nastawy na światłomierzu i
zamiast 50, ustawiłem 3 ASA!!!
3 ASA!
zakumałem przy naświetlaniu
ostatniej klatki.
a tak mi się fajnie
fotografowało ;)
Od trzech miesięcy dumałem jak
to wywołać.
Wczoraj wywołałem.
I jak?


30/06/2011 Urd Bukta
Rolleifex T
Filtr pomarańczowy
Fuji Acros100@3
APH09 1+100 22*C 5min20sek
rotacyjnie

Skan z wglądówki 24x30,5
Światło 19x19

5 komentarzy:

formyniepokoju pisze...

bardzo fajne!

Rzaba pisze...

genialnie!!

Tom Klaus pisze...

rewelacja, świetnie wyszła woda i poruszające się gałązki.

Christophoros pisze...

Witam,

Bardzo cieszy mnie fakt trafienia na twojego bloga. Jestem pod dużym wrażeniem. To co zrobiłeś z tą pracą świadczy o mistrzostwie :-)

Pozdrawiam
Krzysztof

MilenaKarolina pisze...

Świetna robota . Bardzo fajny efekt ci wyszedł.Chyba muszę znów wrócić do fotografii analogowej...