
widziałem szaleństwo
w oczach
kiedy szedłem
na most
ciemność jak
szary pielgrzym
przyszła spokojna
pływam dookoła
w plastikowym
worku
zawsze chciałem
pójść
z Tobą
na ryby
popatrzeć
w oczy
usłyszeć
ten sam dźwięk
pływam dookoła
w plastikowym
worku
szczelny kordon
ludzi, błyskających świateł
i policyjnej taśmy
oddziela
od
marzeń
które
już nigdy
nigdy
...

2 komentarze:
łapie za bebechy, z całym szacunkiem i powagą
bardzo mocne z konkretnym przekazem
piękne...
Prześlij komentarz