niedziela, 22 lutego 2009

***

krzykiem wstrzymuję
boży palec
w pół kroku
stworzony świat

straciłaś kontrolę
wymknąłem
się cichcem

głowę słodko
roztrzaskam
o skalny występ
zabiję drugie ja

i ssać lubieżnie
będę
ten palec
z wczorajszym
uśmiechem
z okrzykiem
w opuchłych ustach
D O Ś Ć . . .

Brak komentarzy: